Agnieszka

Długo zastanawiałam się nad uczestnictwem w tym programie i prawdopodobnie nigdy bym się nie zdecydowała, gdyby nie rozmowa z bliską mi osobą, moją przyjaciółką. Jesteśmy w tym samym wieku. Myśl o dziecku była mi daleka, a jej ta sama idea przysłaniała wszystko inne. Kiedy dowiedziała się od lekarza, że może mieć problem z zajściem w ciążę była zdruzgotana. Jej sytuacja była dla mnie impulsem. Przeszło mi przez głowę, że posiadam możliwość dokonania wyboru, którego ona nie ma. Podejmowała bezskuteczne wysiłki, poświęciła mnóstwo czasu i energii. Obserwowałam ją i coraz częściej czułam, że mam szczęście. Postanowiłam się nim podzielić. Tak się rozpoczęła moja współpraca z NLP. W pierwszej chwili nie byłam do końca przekonana czy ta decyzja jest słuszna. Szybko okazało się ,że moje niepokoje były przedwczesne. Cała zasługa przypada tu koordynatorce, Pani Justynie, która od pierwszej rozmowy rozwiewała wszystkie moje dość liczne wątpliwości, a należę do osób dociekliwych. Nie tylko w sposób profesjonalny przeprowadziła mnie przez każdy etap procesu, od przygotowań po powrót z wyjazdu, ale również czuwała nade mną, abym w każdej sytuacji czuła się swobodnie. Wizja podróży do innego kraju była i przyjemna i niepokojąca. Wspominam ją jako bardzo przyjemną. Na miejscu okazało się,że jest niesamowicie. Zostałam przyjęta bardzo ciepło. Poznałam fascynujące osoby. Mieszkałam w luksusowym hotelu, degustowałam lokalne specjały, a także zrelaksowałam się w spa. Przeżyłam przygodę życia, ponieważ każda chwila była tak zorganizowana ,abym mogła zwiedzać oraz cieszyć się azjatyckimi atrakcjami. Kiedy nadszedł moment zabiegu zapytano mnie,czy nadal chciałabym poznać rodziców. Zdecydowałam,że tak. Życzę każdej z Was takiej chwili jak tamta. Widok rozpromienionego taty, któremu błyszczą oczy ze wzruszenia, jest takim wspomnieniem, które na zawsze pozostanie ze mną. Tamta sytuacja zmieniała ich życie,a ja poczułam,że biorę udział w czymś bardzo wyjątkowym. Miałam przyjemność rozmawiać z nimi także po zabiegu. Byli przejęci, pilnowali,abym miała wszystko czego mi potrzeba. Tu po raz kolejny mogę wspomnieć,że było to niepotrzebne, gdyż zespół NL jest wyspecjalizowany i doświadczony,a warunki w klinice bardzo komfortowe. Obyło się bez kompilacji ,a po obowiązkowym leżakowaniu, wróciłam do hotelu. Następnego dnia praktycznie nie odczuwałam skutków zabiegu. Nawet po powrocie skontaktowała się ze mną koordynatorka,aby sprawdzić jak minęła mi podróż. Jeżeli zastanawiacie się nad tym,czy warto zostać dawczynią, to z pełnym przekonaniem napiszę,że nie powinnyście. Świadomość tego,że wnosicie w czyjeś życie radość i pomagacie spełnić marzenie o posiadaniu rodziny, jest niesamowita.

«
»