“W lipcu pierwszy raz pojechałam do Kambodży i pierwszy raz oddałam swoje komórki. Byłam pełna obaw – czy firma jest prawdziwa, czy stymulacja i zabieg są bezpieczne, czy pobyt w tak egzotycznym kraju nie sprawi żadnych problemów? Okazało się, że to były cudowne wakacje! Pani Justyna rozwiewała wszystkie moje wątpliwości, przez cały czas trwania programu. Zawsze mogłam liczyć na wyczerpujące odpowiedzi na pytania, które pojawiały się nagle. Wyjazd był bardzo dobrze zaplanowany, żadnych zaskakujących sytuacji, żadnych problemów. Hotel – marzenie. Na miejscu poznałam fantastyczne dziewczyny z Polski oraz innych krajów. Po przyjeździe do Kambodży udałyśmy się do kliniki, gdzie lekarz wyznaczył nam terminy pobrań komórek. Klinika była bardzo profesjonalna i bardzo czysta. Ani przez chwilę nie byłyśmy same – Pani Justyna trzymała nas za rękę, kiedy tego potrzebowałyśmy 🙂 Dwa dni później było już po wszystkim i mogłam cieszyć się wakacjami. Razem z innymi uczestniczkami programu zwiedziłyśmy stolicę Kambodży, miałyśmy okazję zobaczyć jak wygląda życie codzienne tamtejszych mieszkańców i spróbować niesamowitej khmerskiej kuchni. Wyjazd zapamiętam na całe życie – gdyby nie donacja, to zapewne nigdy nie wybrałabym się do Kambodży. Dostałam już propozycję dalszego udziału w programie i bardzo się cieszę, że czekają mnie kolejne wyjazdy – nie dość, że pomagam parom, które pragną mieć dziecko, to jeszcze mogę zobaczyć kawał świata :)”